Bristol City walczą o utrzymanie w Championship , a także Piłkarze Peterborough przyjechali do Bristolu po punkty i walczyli o utrzymanie w lidze.
Gospodarze Bristol City objęli prowadzenie w 43. minucie, gdy środkowy obrońca Rob Atkinson, po podaniu na rzut rożny, potężnie uderzył z lewej strony piłkę Jaya Dasilvy i pokonał Davida Cornella.
Posh musieli grać przez ostatnie pół godziny w 10-osobowym składzie, po tym jak obrońca Joe Ward został odesłany za przewrócenie Andreasa Weimanna i zaprzepaszczenie klarownej okazji do zdobycia bramki.
Posh wyrównali jednak po 65 minutach, gdy City nie zdołało wyrównać po rzucie wolnym wykonywanym przez zmiennika Han-Noah Massengo, a były napastnik Bristol Rovers Jonson Clarke-Harris trafił do bramki z bliskiej odległości.
Peterborough United wrócili do gry po straconej bramce, by zasłużenie zremisować 1-1 z Bristol City na Ashton Gate . Bristol City jeszcze miał kilka okazji do prowadzenia na 2;1 i wywalczenia 3 pkt lecz piłka tego dnia mijała bramkę .
Po meczu mogliśmy porozmawiac i posłuchać trenera Nigel Pearson z Bristol City: “Bardziej interesuje mnie gra niż reakcja kibiców. To były dwie słabe drużyny. Jestem zły z powodu wyniku, ponieważ nie miał on nic wspólnego z taktyką, a wszystko z osobowością. Czy mamy złych piłkarzy? Nie, ale dobrze gramy z dobrymi drużynami, a nie z tymi, które są niżej w tabeli.
“Praktycznie w każdym meczu dorównujemy innym, ale nie zawsze udaje nam się osiągnąć właściwy rezultat. Po zmianie stron nie pokazaliśmy wystarczającej jakości, aby w pełni wykorzystać naszą przewagę. Zostało nam pięć spotkań, a zawodnicy albo będą tu w przyszłym sezonie, albo nie. Dotyczy to również mnie. Skład musi zostać poprawiony latem, a wybór na pozostałe mecze będzie odzwierciedleniem tego, kto moim zdaniem powinien być częścią przyszłości.”
Zdjęcia z mrczu BRISTOL CITY – PETERBROUGH UNITED 1-1
zrobił Fotograf Tomasz Sadowski Informacje24 / JWSPORT