JWSport Jacek Waszak – Sport journalist
W sezonie 2022/2023 najlepszym zespołem PKO BP Ekstraklasy okazał się Raków Częstochowa, który zdetronizował Lecha Poznań. Podopieczni trenera Marka Papszuna przypieczętowali sukces na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Dla częstochowskiego klubu to pierwszy tytuł w historii.
W ostatnim meczu Ekstraklasy PKO BP na stadionie Rakowa o pojemność 8 000 widziów przy ulicy Bolesława Limanowskiego 83 w Częstochowie, w dniu 27 maja odbył się tam ostatnie spotkanie w tym sezonie 2022/2023 , Raków Częstochowa zremisował z Zagłębiem Lubin 1:1. Kibice swietnie dopingowali przez cały mecz i również podziękowali piłkarzą , a potem także za pełną sukcesów pracę trenerowi Markowi Papszunowi, a później świętowali razem z drużyną mistrzostwo Polski.
Poza Markiem Papszunem z Rakowem zegnali się także Patryk Kun i Sebastian Musiolik, których kontrakty wygasają po sezonie i nie zostaną przedłużone.
7` Cały stadion wstaje i na stojąco oddał szacunek trenerowi . Kibice wstają i spiewają Marek Papuszyn Ale ale alecho co za atmosfera i szacunek kibiców . W ostatnim spotkaniem w mistrzowskim sezonie Rakowa, ale także ostatnim, w którym na ławce częstochowian zasiadł trener Marek Papszun. Kibice na stadionie na Limanowskiego oddali hołd szkoleniowcowi, który od 2016 roku z sukcesami pracował z drużyną prowadząc ją z II ligi do mistrzostwa Polski i przyszli na sobotnie spotkanie w charakterystycznych niebieskich czapeczkach, które zwykle zakłada trener. W 7 minucie gry trybuny zgotowały natomiast szkoleniowcowi mistrza Polski owację na stojąco dziękując mu za 7 lat pracy pod Jasną Górą.
12` Diodis wygrał pojedynek sam na sam z Piaseckim, a dobitka Koczergina była minimalnie niecelna.
Za to w 18 minucie szarżę Marcina Cenuli przerwali obrońcy Zagłębia.
23` minucie świetną interwencją popisał się Trelowski, broniąc strzał Kurminowskiego z bliskiej odległości. Do przerwy nie padły żadne gole i obie drużyny udały się do szatni przy bezbramkowym remisie.
Zagłębie, które wygrało w lidze cztery ostatnie spotkania, też miał swoje okazje. Uderzenie Kacpra Chodyny w ostatniej chwili zostało zablokowane, ale Dawida Kurminowskiego powstrzymał młodzieżowiec stojący między słupkami Rakowa Kacper Trelowski.
Początek drugiej połowy nie obfitował w akcje bramkowe , ale w końcu doczekaliśmy się w Częstochowie bramek padły i wszyscy mogli być zadowoloni . Nim padły bramki mielismy jeszcze ciekawe sytuacje w meczu. W pierwszych minutach nie wzbudzała większych emocji. Więcej energii czuć było z trybun. Tam kibice obu stron zdecydowanie nie pałali do siebie miłością. Na boisku po przerwie nie działo się zbyt wiele. Raków nie ruszył do ataku, jak w pierwszej połowie. Zagłębie z kolei trzymało się piłki, ale nie potrafiło przedrzeć się pod bramkę Trelowskiego.
Spotkanie było tak „dynamiczne”, że przez ponad 70 minut żadna z drużyn nie została ukarana żółtą kartką. Temperatura zmieniła się gdy padł pierwszy gol .
73` minucie na prowadzenie wyszli goście za sprawą Tomasza Pieńko, który oddał płaski strzał. Piłka odbiła się jeszcze od nogi jednego z obrońców i wpadła do siatki.
76` Tylko trzy minuty później odpowiedział Raków Czestochowa golem wyrównującego . Do kozłującej piłki dopadł Berggren i pokonał Dioudisa.
Raków po trafieniu się przebudził. Częstochowianie w końcówce rywalizacji mieli kilka okazji ku temu, aby wyjść na prowadzenie. Tak było choćby w przypadku akcji przeprowadzonej przez rezerwowego, Bartosza Nowaka. Były zawodnik Górnika Zabrze nie zdołał jednak skierować piłkę do bramki.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem, po którym ekipa z Limanowskiego rozpoczęła wielogodzinne świętowanie mistrzostwa Polski.
Po raz pierwszy w historii ligowy triumf był udziałem Rakowa Częstochowa, który w ostatniej kolejce żegnając odchodzącego trenera Marka Papszuna zremisował z Zagłębiem Lubin 1:1. Po ostatnim gwizdku mistrzowie kraju odebrali z rąk prezesa Ekstraklasy SA Marcina Animuckiego główne trofeum oraz okolicznościowe medale.
” Myślę, że największą cegiełkę do tego sukcesu dołożył Marek Papszun. Był też cały sztab, zawodnicy, wszystkie osoby w klubie, poczynając od prezesów, dyrektorów sportowych, kończąc na pani, która od wielu lat dba tutaj o to, aby była odpowiednia czystość strojów. Tych osób było bardzo dużo. Wywiadu udzielił na antenie CANAL+ Michał Świerczewski, który jest dziś jest właścicielem Rakowa
Największe sukcesy Rakowa Częstochowa jakie dotej pory uzyskał :
Mistrzostwo Polski (2023)
Wicemistrzostwo Polski (2021, 2022)
Puchar Polski (2021, 2022)
Superpuchar Polski (2021, 2022)
Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
Bramki 0:1 Tomasz Pieńko (73), 1:1 Gustav Berggren (76)
Widzów 5.483
Żółte kartki Żivec (Zagłębie)
Raków Trelowski – Tudor, Arsenić, Svarnas – Wdowiak, Lederman (70. Berggren), Wdowiak (61. Długosz), Kun – Cebula (61. Nowak), Piasecki (70. Gutkovskis), Kochergin, (82. Czyz).
Zagłębie Dioúdis – Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Grzybek – Chodyna, Poletanović, Łakomy (46. Makowski), Starzyński (71. Żivec), Gaprindaszwili (55. Pieńko) – Kurminowski.
