JWSport Jacek Waszak – Sport journalist
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, spotkanie na Arenie Lublin, a dokładnie Motoru w Lublinie obejrzało z trybun 3700 widzów. Zarówno kibice Lechii, jak i Cracovii prowadzili zorganizowany doping praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Na stadionie na szczęście obyło się bez żadnych agresywnych zachowań, za wyjątkiem wulgarnych ataków słownych z obu stron.To był mecz emocjonujący i stała na wysokim poziomie. Moglismy oglądać sporo goli i zacietośc tych zawodników , którzy chcieli pozakać sie z jak najlepszej strony .
W rozegranym w Lublinie finale Pucharu Polski Cracovia pokonała po dogrywce z obrońcą trofeum Lechię Gdańsk 3:2. Dla “Pasów” to pierwsze takie trofeum w historii
W 21. minucie prowadzenie Lechii dał Omar Haydary, to Falvio Paixao świetnie zacentrował do nieobstawionego w polu karnym rywali Omrana Haydary’ego, a ten uderzeniem z pierwszej piłki bez problemów pokonał Lukasa Hrosso.
W 65. minucie do remisu doprowadził Pelle van Amersfoort. wówczas w roli głównej wystąpił Amersfoort. Pelle otrzymał podanie od Kamila Pestki, ładnie przyjął futbolówkę, dzięki czemu wypracował sobie wolną przestrzeń i uderzeniem z dziesięciu metrów w kierunku prawego słupka . Nie dał żadnych szans Alomeroviciowi na skuteczną obronnę .
Od 79. minuty zespół z Trójmiasta grał w osłabieniu po tym, jak Mario Maloča brutalnie kopnął Cornela Rapę i dostał czerwoną kartkę.
Następnym zaskakującym golem w 88 minucie dla Cracovii był z rzutu rożnego gdy Ivan Fiolić dośrodkował do David Jablonsky, a ten mocnym strzałem głową z pięciu metrów strafił czysto w bramkę i nie dał zadnych szans bramkarzowi gdańszczan.
W 85. minucie Lechia ponownie objęła prowadzenie, po strzale Patryka Lipskiego. Lechia grająca w osłabieniu dość w niespodziewanie odzyskała prowadzenie za sprawą Lipskiego, który wykorzystał centrę Conrado i „główką” wpakował piłkę do siatki z bliskiej odległości.
Taka akcja nie zdarza się zawszę w dogrywce około było to w 117. minucie losy Pucharu Polski rozstrzygnął Mateusz Wdowiak pięknym strzałem w „okienko”. Pestka posłał płaskie podanie w „szesnastkę” Lechii, gdzie najlepiej zachował się Mateusz Wdowiak. 23-latek uderzeniem bez przyjęcia, prosto z powietrza zapewnił Cracovii pierwszy w historii triumf w Pucharze Polski.
Dzięki zdobyciu Pucharu Polski Cracovia drugi sezon z rzędu wywalczyła prawo gry w europejskich Pucharach. Pierwszego rywala w rundzie eliminacyjnej Pasy poznają podczas losowania na początku sierpnia
Drużuyna Cracovii za wygraną w rozgrywkach otrzyma od PZPN i Ekstraklasy S.A. ponad 6 mln zł. „Pasy” zagrają również w eliminacjach Ligi Europy oraz w meczu o Superpuchar Polski z Legią Warszawa.
Pogratulować mogę zespołowi, bo naprawdę zagrali z całym sercem, oddali wszystko co mogli. Wszystkich kibiców, którzy wieszali na mnie psy doskonale rozumiem, bo takie jest życie trenera, musi przyjąć krytykę w trudnych momentach. Każdy chciał, jak najlepszego wyniku, dlatego żałuję, że nie udało się zdobyć medalu i pucharu, ale coś kosztem czegoś . ” Wywiadu udzielił dla Radia Eska trener Pasów Michał Probierz.
Teraz piłkarzy Cracovii czeka krótki urlop. Pasy wrócą do gry już 9 sierpnia. Zmierzą się wtedy z Legią Warszawa o Superpuchar Polski.
Cracovia – Lechia Gdańsk 3:2 (0:1, 2:2)
21′ Patryk, Pelle van Amersfoort 65′, Omran Haydary Lipski 85′ , David Jablonsky 88′ , Mateusz Wdowiak 117′
Cracovia: Lukas Hrosso – Cornel Rapa, Michał Helik, David Jablonsky, Kamil Pestka – Florian Loshaj (113 Milan Dimun), Pelle van Amersfoort – Sergiu Hanca (119′ Michal Siplak), Ivan Fiolić (120′ Oleksij Dytiatjev), Mateusz Wdowiak – Rafael Lopes (82′ Tomas Vestenicky)
Lechia: Zlatan Alomerović – Karol Fila, Mario Maloca, Michał Nalepa, Rafał Pietrzak (53′ Conrado) – Maciej Gajos (71′ Łukasz Zwoliński), Tomasz Makowski, Jarosław Kubicki – Omran Haydary (83′ Patryk Lipski), Flavio Paixao (107′ Egzon Kryeziu), Żarko Udovicić
Yellow cards: Mateusz Wdowiak, Kamil Pestka (Cracovia) and Jarosław Kubicki, Michał Nalepa, Zlatan Alomerović, Patryk Lipski, Conrado (Lechia)
Red card: Mario Maloca 79′ (Lechia)
